Składniki:
Farsz:
- Puszka Fasoli Czerwonej
- Puszka Pomidorów
- Puszka Kukurydzy
- 500 g mięsa Wołowego mielonego
- papryka chili (ilość zależy tu od upodobań)
- koncentrat pomidorowy
- sos Worcester
- czosnek, cebula
- przyprawy
Tortilla:
- mąka kukurydziana
- mąka pszenna
- proszek do pieczenia
- woda/mleko
Sos ziołowy:
- Serek homogenizowany naturalny
- Majonez
- Koperek
- Ząbek Czosnek
- Pieprz kajeński
- Cebula szalotka
- Sól
Przygotowanie:
Farsz:
- Cebule kroimy w kostkę, siekamy czosnek i wrzucamy to na rozgrzaną patelnie z dwoma łyżkami oleju. Po chwili dorzucamy pokrojoną papryczkę chili. Smażymy aż cebulka ładnie zbrązowieje.
- Dorzucamy mięso mielone,mieszamy i dokładnie rozdrabiamy. Dodajemy sól, smażymy dopóki mięso utraci różowy kolor, ok 10 minut. W przypadku gdyby podczas smażenia mięso puściło wodę, zbieramy ją chochlą i odlewamy. Dodajemy sporą ilość czerwonej papryki w proszku, kropimy sosem Worcester.
- Odsączamy kukurydze i fasolę,wrzucam do naszego mięsa i mieszamy. Po około 4 minutach dodajemy pomidory z puszki wraz z ich wodą. Dodajemy pieprz, szczyptę kurkumy, startą kolendrę. Całość gotujemy razem 10 minut na wolnym ogniu. Po tym czasie dodajemy sok z limonki.
Ciasto:
- Mieszamy w proporcji 1:1 mąkę pszenną i kukurydzianą, dodajemy proszek do pieczenia, sól i czerwoną paprykę w proszku. Całość razem mieszamy i dodajemy mleka lub wody (mleko sprawi, że ciasto będzie bardziej delikatne)
- Ugniatamy razem do uzyskania konsystencji ciasta. Rozwałkowujemy
- Przed podaniem wrzucamy na krótko na patelnie, po 30 sekund z każdej strony wystarczy.
Sos:
- Do 200 gr serka homogenizowanego dodajemy 2 łyżki majonezu. Szalotkę kroimy drobno, czosnek miażdżymy w prasce, koperek siekamy wsypujemy do podstawy.
- Doprawiamy solą, pieprzem kajeńskim, kurkumą, mieszamy.
Podawać w asyście sałaty oraz warzyw- wedle uznania. Smacznego ;)
O wow!!!
OdpowiedzUsuńJestem zszkowana że takie genialne rzeczy robi facet! Przejrzałam kilka zdjęć z przepisami i wszystko wygląda bardzo apetycznie. Nie lubię mięsa a tu jestem zdziwiona, bo... jak przeglądam nawet takowe przepisy, to te dania zachęcają do spożycia:F Trafiłam tu dzięki artykułowi na deonie. Muszę przyznać że Twój przykład mnie zawstydził. Jęczę czego to mi nie brakuje żebym mogła żyć z pasją, a Ty nie skupiasz się na tym że nie masz ręki, tylko skupiasz się na życiu. Przez Ciebie czuje się marudą;P Dzięki wielkie za inspiracje, przez takich ludzi jak Ty czuje że muszę (nie, ja chce!) zacząć działać! Nie chcę żebyś odebrał to jako nietakt ale szczerze napiszę co myślę: widzę że problemem nie jest niepełnosprawność fizyczna, tylko niepełnosprawne serce. Ciekawie piszesz, fajne byłyby bardziej rozwinięte posty np. na temat tego co myślisz o specyfice danej kuchni.Aa, kasę na protezę przeleję jak dostanę wypłatę. Życzę Ci powodzenia no i żebyś zawsze miał odwagę szukać nadziei :)